Hej:-) Troche dziwny kwiat,rzeczywiscie nieco jeszcze zimowy,ale bardzo piekny w kolorach i swietnie wykonany.Blekitne cekiny dodaja uroku. POzdrawiam cieplutko-Halinka-
Dzięki za zainteresowanie. Zdrówko ma się nieco lepiej. Też leżę, ale z komputerem i przygotowałam obiecaną prezentację (dawno nie walczyłam z Power Point). Niebawem coś dla fanek origami w podziękowaniu za najczęstsze odwiedziny.
Już są te wiosenne kolory, ale tak głupio nimi wyprzedać wiosnę. Na ironię, mimo że czekam na koniec zimy, wiosenne kolory są mi dość dalekie. Ostatnio ciągle otaczam się szarościami.
Dużo Twoich broszek w szarościach już podziwiałam, każdą za co innego. W tej broszce cekiny dodają uroku i pewnie w realu bardziej się błyszczą, czy nie?
Pracownia- filcer, muszę Cię zawieść, cekiny nie błyszczą bardziej bo one raczej opalizują. Lepiej to widać na broszce z cyklu "Zimowe" (post z 5 listopada). Malwina broszka jest rzeczywiście trochę kosmiczna. Jak nie ma pomysłu powstają najbardziej kosmiczne twory.
tyle wszystkiego przegapiłam - bo ostatnio z grypą leże.... Piękna brocha - kolor ostatniego powiewu zimy :)))
OdpowiedzUsuńHej:-)
OdpowiedzUsuńTroche dziwny kwiat,rzeczywiscie nieco jeszcze zimowy,ale bardzo piekny w kolorach i swietnie wykonany.Blekitne cekiny dodaja uroku.
POzdrawiam cieplutko-Halinka-
Jak dziś zdrówko? lepiej? Dobrze, że się nie lenisz, bo lubię tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńW Twoich broszkach , maskach i innych pracach jest tyle pomysłów ,że aż zazdraszczam Ci takiej pomysłowości i kreatywności:)
OdpowiedzUsuńDzięki za zainteresowanie. Zdrówko ma się nieco lepiej. Też leżę, ale z komputerem i przygotowałam obiecaną prezentację (dawno nie walczyłam z Power Point).
OdpowiedzUsuńNiebawem coś dla fanek origami w podziękowaniu za najczęstsze odwiedziny.
A ja poproszę wiosenne kolory;-)))
OdpowiedzUsuńJuż są te wiosenne kolory, ale tak głupio nimi wyprzedać wiosnę. Na ironię, mimo że czekam na koniec zimy, wiosenne kolory są mi dość dalekie. Ostatnio ciągle otaczam się szarościami.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za uwagi. Używam Google tłumaczyć. Twoja praca jest zawsze piękna i bardzo inspirujące.
OdpowiedzUsuńDużo Twoich broszek w szarościach już podziwiałam, każdą za co innego. W tej broszce cekiny dodają uroku i pewnie w realu bardziej się błyszczą, czy nie?
OdpowiedzUsuńPodobają mi się twoje kwiaty a ten jest jakby z kosmosu niecodzienny. Ja nazwałabym go "kosmiczny" :):)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinofilc.blogspot.com
Pracownia- filcer, muszę Cię zawieść, cekiny nie błyszczą bardziej bo one raczej opalizują. Lepiej to widać na broszce z cyklu "Zimowe" (post z 5 listopada).
OdpowiedzUsuńMalwina broszka jest rzeczywiście trochę kosmiczna. Jak nie ma pomysłu powstają najbardziej kosmiczne twory.
That's is an interesting flower !
OdpowiedzUsuń