środa, 18 maja 2011

Robaczek po raz drugi.


Kiedyś ubranka dla dzieci szyło się z czegoś, a właściwie przerabiało.
Spódniczka ze spodni tatusia lub mamusi, już nie pamiętam.
Lamowana i podszywana bawełną. Kieszenie workowe.
Dla ozdoby robaczek ozdabiany jablonexem.



8 komentarzy:

  1. odlično!!!....izgleda lijepo i svježe s crvenim detaljima:))...
    M

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ śmieszny ten robaczek!! Bardzo pięknie i precyzyjnie uszyta ta spódniczka!! A broszki z poprzednich postów znów zrobili na mnie wrażenie - podoba mi się jak łączysz kolorki, Pozdrawiam, N.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajniutka-sama bym taka zalozyla.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z sentymentem oglądam tego typu przeróbki. Takie czasy chyba nie wrócą, ale upiększanie, nadawanie nowego sznytu dla rzeczy nietuzinkowych chyba nigdy nie minie. A u Ciebie na pewno:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna spódniczka! Uwielbiam recyklingowe ciuszki! :) Zdolne ręce masz....

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna! I inna niż wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przyznać, że znowu mnie zaskoczyłyście. Zwyczajna spódniczka, zdjęcia wklejone ot tak, bo ostatnio nowych prac mało.
    Muszę powiedzieć córce, że jej spódniczka ma wielki powrót. Pewnie nie będzie wiedziała, o którą chodziło.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...