Mam nadzieje, że będzie antidotum.
Podziękowania dla Delfiny.
To jej dzieło.
To jej dzieło.
Zdjęcia robione wieczorową porą.
Pierwszy raz strzelałam lampą w ciemno.
Jednak coś dało się wybrać.
Prawda, że jest urokliwie śpiący.
Dobranoc.
Słodki!
OdpowiedzUsuńslicznosci
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy powitalne na moim blogu
http://niebieskomi.blogspot.com/2011/09/candy-powitalne.html
Śpioszek niezwykle urokliwy :)
OdpowiedzUsuńCudowny jest, idealny do poduszki :)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że będzie jego pozytywna energia działać:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny ,niech przyniesie szczęście :)
OdpowiedzUsuńZiewanie jest zarażliwe:)Patrzę i też ziewam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny:) I niech Ci będzie opiekuńczym aniołkiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuń