Motyl?
Nocny motyl, czyli ćma?
A mi, nie wiem dlaczego, kojarzy się z żółwikiem.. oj dziwne mam te skojarzenia ;)
ciekawa jestem całości Twoich skojarzeń;-) ale sutasz wygląda obiecuąco! pozdrawiam
Ciem? :P Bo to chłopak ;) Ale ciekawie się zapowiada. A u mnie tak samo jest. Zaczynam z innym pomysłem, a efekt jest zupełnie niezamierzony :P
Oczy ma jak ważka:-) Może by dorobić skrzydła z tego sznurka;-)
Motyl?
OdpowiedzUsuńNocny motyl, czyli ćma?
OdpowiedzUsuńA mi, nie wiem dlaczego, kojarzy się z żółwikiem.. oj dziwne mam te skojarzenia ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem całości Twoich skojarzeń;-) ale sutasz wygląda obiecuąco! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiem? :P Bo to chłopak ;) Ale ciekawie się zapowiada. A u mnie tak samo jest. Zaczynam z innym pomysłem, a efekt jest zupełnie niezamierzony :P
OdpowiedzUsuńOczy ma jak ważka:-) Może by dorobić skrzydła z tego sznurka;-)
OdpowiedzUsuń