Jakaś odskocznia od niebieskości i na dodatek coś smakowitego.
Jednak te pianki z dyskontu, to absolutna chemia.
Możecie je wykonać same TUTAJ przepis.
Choinka dość ramolna i chaotyczna, jednak wykonana całkowicie przez dzieci.
Wystarczy stożek styropianowy, szpilki no i oczywiście pianki.
W wersji do spożycia polecam wykałaczki.
Smacznego!
Zapraszam po odbiór wygranej w Zimowym Candy u Arte by Ania
OdpowiedzUsuńPisałam na maila z prośbą o kontakt
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuję i bardzo się cieszę. Namiary wysłane.
OdpowiedzUsuńMniammmm tylko ja wolę opalone nad
OdpowiedzUsuńogniskiem hihihi - pozDrawiaM ;)
Pytanie jak to zjeść hihi;-)))
OdpowiedzUsuńZjeść można zdejmując ze szpilki. Jednak ja miałabym opory przed florą bakteryjną moich dzieciaków.
OdpowiedzUsuń