wtorek, 15 grudnia 2015

Nadchodzą koronkowe jeżowce.


W tym roku bombki ze względu na brak czasu, musiały być szybkie.
Potrzeba matką wynalazku.
Mój wynalazek to jeżowce.
Już trochę widać na zbliżeniach.
Z powodu braku światła, zdjęcia będą kiedy trochę zaświeci słońce.




5 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o jodze koreańskiej, muszę szybciutko nadrobić braki! Jestem ciekawa czy takie bicie faktycznie pomaga :-)
    śliczne bombki :-)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Dość proste, bo tak musiało być. Mam nadzieję, że będą się podobać obdarowanym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne cudeńko umyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Czy cudeńko to się okaże. Nie da się obfocić bo tylko leje na okrągło.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...