Śpioszek jak sama nazwa mówi śpi,
dlatego ma zamknięte oczy.
Wyhaftowane sznureczkiem.
Śmieje się przez sen, ściegiem łańcuszkowym.
Ponieważ pluszak jest dla maluszka,
nie ma rzeczy, które można połknąć,
a te które istnieją, starałam się mocno przyszyć.
Formę zapożyczyłam TUTAJ.
Po uszyciu i wypchaniu, części należy łączyć dwoma krótkimi ściegami.
Głowę należy przyszyć ściegiem krytym inaczej dziewiarskim.
Wówczas lalka "przelewa" się przez ręce.
Czapkę przyszyłam na stałe, bo wiadomo, że się zgubi.
Włosów nie wykonałam,
bo może dałyby się zjeść.
Łapki i nóżki przeszyłam nitką.
Nie ma to jak przespać upał...
Gdzie nie przycupnie tam śpi.
Postać jest uszyta z miękkiej frotki
i wypchana granulowanym ocieplaczem.
Ubranko z polaru.
Szyłam rozstawnym zygzakiem,
tak aby wzór był widoczny na wierzchu.
Z tyłu tasiemka- guzik byłby bardziej niebezpieczny.
Gdybyście miały pytania- piszcie.
Chętnie podpowiem.
super!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSłodki śpioch,od razu chciałoby się do niego przytulić:).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście przytulaśny.
UsuńŚpioch jest prześliczny. Od razu skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Faktycznie może to zrobić.
UsuńJaki on śliczny! Zakroczym mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też zauroczył, tym bardziej szybko go oddałam.
Usuń