Ponownie należy zmierzyć długość od pasa do kostki.
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale było kiepskie światło.
To co zostanie zakładamy w trójkąt równoboczny i odcinamy.
Odcięty trójkąt kładziemy po przeciwnej stronie i tniemy z drugiej strony.
Odcięty (w poprzednim poście nadmiar materiału. owijamy ściśle wokół talii.
Pamiętajmy, że nie będziemy stosować gumek i dzianina będzie ściągaczem.
Odmierzony kawałek składamy na pół i odcinamy połowę wysokości ściągacza.
Jak wysoki będzie ściągacz zależy od Was.
Składamy dzianinę i tniemy dalej.
Odcinamy pozostałą cześć.
W ten sam sposób postępujemy ze ściągaczami na nogi.
Pamiętamy, że ma być ciasno.
W tym momencie mamy przygotowany wykrój do szycia.
O tym w następnym odcinku.
Chyba poprzestanę na oglądaniu:-))))
OdpowiedzUsuńI to naprawdę takie proste jest?
OdpowiedzUsuń... ale ja i tak się sama nie podejmę, prace wymagające zdolności artystycznych... to raczej nie dla mnie :)
pozdrawiam Cię serdecznie!
Jak to prosto wygląda!
OdpowiedzUsuńMyślę jednak, że potrzeba zdolności manualnych aby dobrze "wykonać" to zadanie :)
Pozdrawiam serdecznie!