Kolejna z zimowej serii. Tym razem tylko odrobina błękitu.
Broszka wykonana techniką nunofilc na gabardynie wełnianej. W kielichu jedwabny guzik chiński lub jak kto woli, węzeł zwany przez żeglarzy- gałką bosmańską. Całość naszywana koralikami jablonex w barwie złoto- srebrnej, trudno inaczej ją określić określić.
Na ostatniej focie wygląda jak pokryty szronem. Piękny:)
OdpowiedzUsuńcudny jest
OdpowiedzUsuńAlicja
Lovely!
OdpowiedzUsuńSilvia
Z kolekcji broszki zimowe ta podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo piekny! Jakie ty cuda robisz! Gratuluje pomyslu i talentu!
OdpowiedzUsuńWitam, dopiero teraz dotarłam do Twojego bloga i powiem Ci że jestem pod wrażeniem - piękne rzeczy i piękne zdjęcia!! Pozdrawiam , Nadia
OdpowiedzUsuńDziękuję i jeszcze raz dziękuję. Nie wiem czy dobrze czy też nie, ale broszek powstało 12, tak że będę Was długo zanudzać. Obiecuję rozłożyć to w czasie.
OdpowiedzUsuń