Witam u mnie;-) Dzięki, cieszę się że wreszcie do Ciebie trafiłam. "Zdolność tworzenia" masz ogromną. Robisz rzeczy o których nie mam pojęcia, tym milej będzie do tu wpadać;-))) pozdrawiam Basia
Cudny wzór no i kordonek w brązie. Piękne. Lubię takie obszycia, chyba bardziej niż całe serwety szydełkowe. Na pewno zgrasz to z jakąś piękną tkaniną i będzie arcydzieło. Pozdrawiam:)
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Wkleiłam te zdjęcia, bo nie chcę pokazywać cały czas pokazywać filcu. Szydełko po szyciu było moją drugą opanowaną techniką rękodzielniczą. Wydaje mi się ona bardzo prosta (to tylko przewlekanie nici przez oczko). Taśma na zdjęciach jest wykonana z tej samej włóczki co sweterek z poprzedniego posta. Odnośnie nazwy bloga a właściwie pierwszego wyrazu, to neologizm stworzony prze moje dziecko w wieku lat 5. Mówiła: mama ty to masz "zdolność". Obecnie jej zaopatrywania są zupełnie inne. Tworzenie zaś to całe moje życie życie. Nigdy się nie nudziłam i zawsze mam za mało czasu.
Wspaniałe !!!Prześliczne!!!Taka delikatna koroneczka powstała :)
OdpowiedzUsuńTo nie delikatna koroneczka, to jest duże, około 20 cm szerokości.
OdpowiedzUsuńWitam u mnie;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się że wreszcie do Ciebie trafiłam. "Zdolność tworzenia" masz ogromną. Robisz rzeczy o których nie mam pojęcia, tym milej będzie do tu wpadać;-)))
pozdrawiam Basia
Cudny wzór no i kordonek w brązie. Piękne. Lubię takie obszycia, chyba bardziej niż całe serwety szydełkowe. Na pewno zgrasz to z jakąś piękną tkaniną i będzie arcydzieło. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLove crochetwork ! Looks gorgeous !
OdpowiedzUsuńA nie wygląda na takie duże! :) Kurcze, a ja zawsze tego typu rzeczy muszę kupować w pasmanterii, no... zazdroszczę umiejętności.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jestem zaskoczona. Wkleiłam te zdjęcia, bo nie chcę pokazywać cały czas pokazywać filcu. Szydełko po szyciu było moją drugą opanowaną techniką rękodzielniczą. Wydaje mi się ona bardzo prosta (to tylko przewlekanie nici przez oczko). Taśma na zdjęciach jest wykonana z tej samej włóczki co sweterek z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńOdnośnie nazwy bloga a właściwie pierwszego wyrazu, to neologizm stworzony prze moje dziecko w wieku lat 5. Mówiła: mama ty to masz "zdolność". Obecnie jej zaopatrywania są zupełnie inne. Tworzenie zaś to całe moje życie życie. Nigdy się nie nudziłam i zawsze mam za mało czasu.
Taka "koroneczka" to niezły majstersztyk... Cierpliwości pozazdrościć... :)
OdpowiedzUsuń