czwartek, 21 kwietnia 2011

"Pasiaczek"- czyli czwarty z zajęczej rodzinki.






Najbardziej kapryśny i najbardziej kurczliwy.
Dlatego w szydełkowej spódniczce.
Ten jeszcze bez przydziału.



7 komentarzy:

  1. Fantastyczne są Twoje filcowe stwory:-))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super !!Cudnie kolorowy i fajna ta spódniczka szydełkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jej jaki sliczny :*
    zapraszzam czasem do siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. To ile ich jest? Zresztą nieważne! Niech się mnożą jak ich kuzyni - króliki!
    Wesołych Świąt!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  5. W imieniu zajączków, dziękuję.
    Jest ich tyle, że starczy na starczy na święta.

    OdpowiedzUsuń
  6. zajączki przecudowne, i Elu, moja droga - pisałam Ci już kiedyś pro po tych kostek bursztynowych, może nie doszła ta wiadomość niestety, no to jeszcze raz Ci napiszę - ja to kupowałam na giełdzie kamiennej w Krakowie ponad pól roku temu już chyba, i mam jeszcze kolo 10 sztuczek. Liczę je jak na wagę złota i rzadko wykorzystuje, bo nigdzie nie mogę też tego odnaleźć, z resztą jak parę innych kamyków. Jak gdzieś znajdę to dam Ci znać. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  7. I like your beautiful work and I congratulate them
    have a good day
    Josefina
    tijeras y cuchara wordpress.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...