Dobrze Wam wygląda. Trochę ich jest, ale sama nie wiem czy to zające, czy też króliki. W każdym bądź razie wielkanocno- użytkowo- dekoracyjne. Natchnęła mnie Baba Jaga. Jednak od tego momentu do niej nie zaglądam, aby nie być posądzona o plagiat. Ozdobię je po swojemu. Pewnie mi będą szeptać do ucha, jak chcą wyglądać. Potem pa-pa bo przecież wielkanocne są po to, aby je znaleźć w ogródku.
Wygląda mi to na kolorowe zające :))
OdpowiedzUsuńO tak ...pięknie kolorowe zającowo, chyba że to królikowo? Chyba że to odmiana kolorowych diabełków na jakąś niestandardową okoliczność? :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne to pierwsze zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńchyba wiem co to jest ;-D wiesz tak oglądam ten Twój blog i powiem fajne rzeczy robisz :-))
OdpowiedzUsuńDobrze Wam wygląda. Trochę ich jest, ale sama nie wiem czy to zające, czy też króliki. W każdym bądź razie wielkanocno- użytkowo- dekoracyjne. Natchnęła mnie Baba Jaga. Jednak od tego momentu do niej nie zaglądam, aby nie być posądzona o plagiat. Ozdobię je po swojemu. Pewnie mi będą szeptać do ucha, jak chcą wyglądać. Potem pa-pa bo przecież wielkanocne są po to, aby je znaleźć w ogródku.
OdpowiedzUsuńoho ho - czekam na mordki ;))
OdpowiedzUsuńoj jakie zajączki cudne!
OdpowiedzUsuń