wtorek, 5 lipca 2011

Ziemia- żywioł trzeci.


  
 
Ostatni z serii Żywioły.
Ten jest mój, pasuje do wnętrza i odpowiada zodiakowi.
Teraz widzę, że drewienko bałtyckie, o którym wcześniej pisałam, może być także  uchwytem torebeczki.

 
Do wykonania użyłam elementów drewnianych i korę, z nie wiem jakiego drzewa (wcześniejszy post), blachę i druciki z miedzi. 
Dodatkowo koraliki jablonex, muszlę, bursztyn, agat, pastylki drewniane, perełki, kawałek cynamonu.
Haftowałam ściegiem fastrygowym, łańcuszkiem, dzierganym i paru innymi z zastosowaniem nici jedwabnych, metalizowanych, muliny i włóczki wiskozowej.
Jeśli chodzi o czesankę to zastosowałam: merynosy australijskie, czesankę peruwiańską i hiszpańską, czesankę z lamy i wielbłąda oraz loki i skrawki czarnej gipiury jako elementy nunofilcu.



9 komentarzy:

  1. Z tych trzech prac ta podoba mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ziemia najładniejsza, a trzmadełko bardzo chwytliwe:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj,
    Chciałabym serdecznie Ciebie zaprosić na moje Candy pożegnalne do bloga LaProvence.pl z rustykalnymi i pastelowymi tkaninkami. Będzie mi bardzo miło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten jest niesamowity ,najbardziej mi się podoba ,to chyba te drewniane elementy tak mu dodają uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona. Mnie też ten, jest najbardziej bliski. Jednak w realu dostał najmniej przychylne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  6. no no robi to wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co rusz mnie zaskakujesz - niesamowity!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest świetny... podoba mi się bardzo

    OdpowiedzUsuń
  9. Oh, my heavens...how unique and wonderful this one is!!
    Very creative and beautifully embellished! XXO-

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...