niedziela, 16 października 2011
Interstone.
Największy problem na tego typu imprezach to kasa.
Mam żelazną zasadę, wziąć tyle pieniędzy ile mogę przeznaczyć na zakup. Inaczej spłukałabym się do reszty.
W tym roku kupowałam raczej z myślą o sobie. Tak więc: labladoryt, rubin, jakieś tam mieszanki z pirytem, pasiaki świętokrzyskie, amonit, septarie, róża pustynna, hematyt z tygrysim okiem i agaty, ale które to wśród innych, niestety nie pamiętam. Nadmiar informacji od sprzedawców.
Kupiłam też coś specjalnie dla siebie, ale to w jakim kolejnym poście.
Etykiety:
kamienie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak widać, udane zakupy:)
OdpowiedzUsuńSkąd tak piękne kamieni?! Wiem!, - z giełdy kamiennej.Ale - albo ja nie widzę takich pięknych kamieni - albo Ty masz nosa, jak na grzybki :))) Albo potrafisz w tych zdjęciach wyciągnąć z rzeczy same sedno - zjawiskowe te egzemplarzy!!! Nie wiem nawet który mi się najbardziej podoba, pierwszy, na drugim zdjęciu - kamyczek z góry gotowa inspiracja dla Twojego filcowego szaleństwa. Oj powstaną jakieś cudeńka.... Czekam niecierpliwie , Pozdrawiam serdecznie i miłego zakończenia niedzieli :-*
OdpowiedzUsuńPiękne łupy,a jakie okazałe!!!!!:)Zazdroszczę Ci tej możliwości, czyli bliskości do takich miejsc jak giełda minerałów itp. Niejedna zagadka (Twoim zwyczajem) by się wykluła z tych wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rzeczywiście mam blisko. To jeden z nielicznych uroków mieszkania obok dużego miasta. Niestety kamienie na giełdzie, nie są wcale tańsze od sprzedawanych w internecie. Tyle, że można je dotknąć.
OdpowiedzUsuńDługo zastanawiałam się jak obrobić te labladoryt i zaczęło mi się roić w głowie coś zupełnie nieoczekiwanego. Może się zrealizuje, ale czasu upłynie...
Zazdroszczę Ci tej "manualności" - możliwości rozmawiać z kamieniami - ja też mam blisko od dużego miasta - Kraków daje dużo możliwości i co najmniej raz w dwa miesiąca mamy tą giełdę. Ale akurat wtedy nie mam wolnej kasy. Z resztą ja prawie ją nigdy nie mam :))
OdpowiedzUsuńteż bym miała problem z kasą bo dostałabym amoku i pewno chciałabym kupić wszystko:D
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze...amonit jest moim faworytem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cieszę się, że wzbudziłam takie ożywienie.
OdpowiedzUsuńPiękne kamienie kupiłaś. Cudne:)
OdpowiedzUsuńFoarte frumoase culori ale pietrelor, imi place si nautilus mineral!
OdpowiedzUsuń