Też lubię ten smak czekolady.
Jestem zachwycona gliniakiem Ani, niezwykle fotogeniczny. Jutro więcej zdjęć broszki już nie mojej ale przeze mnie wykonanej.
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę 'śnieg na blogu' i wyświetli się kilka różnych stron. :) Ja korzystałam bodajże z pierwszej, która się pojawiła. :)
Lubię gorzką czekoladę....słodką też. Każdą zresztą. No, może oprócz bąbelkowej i wyrobów czekoladopodobnych. :D Czekam na więcej brochy, bo zapowiada się pięknie.
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę 'śnieg na blogu' i wyświetli się kilka różnych stron. :) Ja korzystałam bodajże z pierwszej, która się pojawiła. :)
OdpowiedzUsuńLubię gorzką czekoladę....słodką też. Każdą zresztą. No, może oprócz bąbelkowej i wyrobów czekoladopodobnych. :D Czekam na więcej brochy, bo zapowiada się pięknie.
Hm..a mi ten środeczek przypomina coś skarmelizowanego..krem brulee.
OdpowiedzUsuńNie umiem obliczyć żywiołów.Kiedyś jakaś kobieta mi to sprawdziła.
Środek broszki wygląda nieziemsko. Tajemniczo ale bardzo pociągająco. Całość może nie w moim stylu, ale bardzo szykowna!
OdpowiedzUsuń