poniedziałek, 19 grudnia 2011

Karczoch po raz kolejny.




... i znowu karczoch...
Dzięki za pochlebne komentarze i cierpliwość. Ja sama mam ich już dość. Dla siebie nie zrobiłam ani jednego, bo i nie miałam kiedy.
Zostały mi jeszcze co najmniej dwa.
Wklejam zdjęcia bo lubię mieć z Wami kontakt, te ostatnie raczej słabe. Słońca jak na lekarstwo, brak czasu, dlatego zdjęcia słabe i pospieszne. Widać to co nie potrzeba.



4 komentarze:

  1. nie mam pojęcia jak jest zrobiona ale jest świetna ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się Twoje karczochy!! Poprzednie również:) Sama nie wiem jak się do tego zabrać, tym bardziej podziwiam tych, co potrafią stworzyć takie cudne ozdoby!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje bombki karczochy są prześliczne i mogę je oglądać bardzo często:)Za to mam ogromny problem,żeby dodać jakikolwiek komentarz-może się uda dzisiaj:)))Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnych Swiąt:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi sie podobają i zdjęcia i karczoch :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...