poniedziałek, 9 stycznia 2012
Puzzle dla dzieci.
Na wstępie nadmieniam, że to nie mój pomysł, tylko zaczerpnięty z "Nauczycielki przedszkola" (czasopismo).
Puzzle jednak wydały mi się na tyle nietypowe i przez to atrakcyjne, że zdecydowałam się je wykonać, techniką decoupage.
Ponieważ duża ilość Was ma małe dzieci, myślę, że pomysł godny zaprezentowania.
Potrzebne do wykonania:
- szpatułki laryngologiczne, dostępne w każdej aptece, najlepiej wcześniej zagruntować,
- klej wikol,
- ksero obrazeka najlepiej x 2 (drugi do układania wg wzoru, który najlepiej zafoliować),
- lakier nie toksyczny (wiadomo dzieci wszystko posmakują).
Puzzle wbrew pozorom wcale nie tak łatwo ułożyć.
Dodatkową trudność może stanowić zmieszanie wszystkich trzech układanek.
Pomysł odskocznia, dla chińskiej tandety, no i dziecko może być współtwórcą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajjjne!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł, nawet jeśli nie do końca Twój, genialny! Wykonanie również!
OdpowiedzUsuńA ja pochodzę z Mazur, ale we Wrocławiu mieszkałam po studiach - mój mąż tam pracował i z Wrocławia właśnie zostaliśmy wysłani tutaj, nad Bodeńskie. Skomplikowana sprawa. ;) Ale oboje pochodzimy z krainy jezior, ja z Mazur, R. z Warmii. :)
Bardzo rozwijające.Szpatułki?W życiu bym na to nie wpadła.Dzieciom na pewno się spodoba nowa ekologiczna zabawka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysl, a efekt jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńextra chyba zrobię takie dla moich pociech :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie alternatywa dla chińskiej tandety:-)
OdpowiedzUsuńwow super pomysl swietne i bardzo oryginalne
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten pomysł ^^
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:) I dziecko samo może też zrobić sobie taką zabawkę. Super:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie pingwinki i fantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńCudny pomysł, aż szkoda że nie mam dla kogo zrobić takiej układanki;-)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny :) i piękny :) dzieciaki napewno się ucieszą :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj szpatułki przeszły test. Podobały się.
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze, jestem zaskoczona ich ilością. Jeszcze raz nadmieniam- pomysł nie mój.
Rzeczywiście bardzo fajny pomysł !!Dzieciom na pewno sie spodobaja takie układanki :)Pingwinki sympatyczne:)
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać...bo jak wnuki się posypią to będzie jak znalazł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne, chyba spróbuję takie wykonać :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń