Te magiczne kamienie pełne są niespodzianek. Kojarzą mi się faktycznie z szarym, zasnutym ciężkimi chmurami niebem, mgłą i deszczem, a jednak gdzieniegdzie można dostrzec przebłysk światła. Cudowne!
Wiedziałam, że to Twoi ulubieńcy. Też lubię ich tajemniczość i nieprzewidywalność, jakby łapały promienie słońca.
Piękna zdolność - tworzenia:) Pozdrawiam
Te magiczne kamienie pełne są niespodzianek. Kojarzą mi się faktycznie z szarym, zasnutym ciężkimi chmurami niebem, mgłą i deszczem, a jednak gdzieniegdzie można dostrzec przebłysk światła. Cudowne!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że to Twoi ulubieńcy. Też lubię ich tajemniczość i nieprzewidywalność, jakby łapały promienie słońca.
UsuńPiękna zdolność - tworzenia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń