Niedawno moje dorosłe dziecko pozbyło się kredek, niektóre z nich są sięgają lat mojego dzieciństwa i mają wielkość paznokcia.
Ostatnio znalazłam jeszcze dwie puszki, które nie zdążyłam obfocić.
To pomysł na uporządkowanie kolorystyczne.
Trochę koloru na szarą zadymkę zaokienną.
Bardzo fajny pomysł ;) w dodatku kolorowo i porządek jest
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają:) fajnie wyglądałyby ułożone w kolorach tęczy:)
OdpowiedzUsuńProsto i szykownie.
OdpowiedzUsuńPodoba sie :)
Kochana, puszki wyglądają niesamowicie! Piękne kolory wybrałaś! :)
OdpowiedzUsuńZestawik kredek jak u mojej córki. Tylko produkty o wiele piękniejsze.
OdpowiedzUsuń