Ciekawie wygląda taka kamizelka.Pozdrawiam
Fajny pomysł ... tylko jak utrzymać te wysnute nitki w takim stanie po praniu?
Spryskiwacz, grzebień i żelazko. Można też krochmal w spraju i gotowe.
Bardzo ładna. Pozdrawiam
Fantastyczna kamizela. Lubię szmaciane wyroby. Bardzo mnie inspirują.Super pomysł. Pozdrawiam
Wspaniały blog, bardzo mi się podoba.Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów.Zapraszam także na moje Urodzinowe Candy na: www.skradzionechwile.blogspot.com
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Ciekawie wygląda taka kamizelka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ... tylko jak utrzymać te wysnute nitki w takim stanie po praniu?
OdpowiedzUsuńSpryskiwacz, grzebień i żelazko. Można też krochmal w spraju i gotowe.
UsuńBardzo ładna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna kamizela.
OdpowiedzUsuńLubię szmaciane wyroby. Bardzo mnie inspirują.
Super pomysł. Pozdrawiam
Wspaniały blog, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Zapraszam także na moje Urodzinowe Candy na: www.skradzionechwile.blogspot.com
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
OdpowiedzUsuń