Żeby nie było za słodko to odmiana.
... "lecz pietruszka, z tą jest gorzej blada, słaba spać nie może"...
Tak to część przedstawienia "Na straganie" Brzechwy, jednak poszyło się trochę ponad tych co w utworze.
Nie będę Was jednak męczyć nimi cały czas.
Jednak w tym momencie, nic innego obfoconego.
No cóż praca zawodowa priorytet.
:-)))
OdpowiedzUsuńDobre te pacynki chyba...
Jak je nazwać ?
Warzywniak rewelacyjny! Bardzo mi się podoba pomysł i wykonanie, pietruszka urocza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Swietna pietrucha!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje warzywa:)))Trochę pankracopodobne:)Pozdrawiam i miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńTo są po prostu zabawki pluszowe (pacynki to na łapkę). Na koniec napiszę skąd zaczerpnęłam pomysł, widziałam, na którymś blogu, że ktoś już z tej książki korzystał, dlatego mi się przypomniało o ich istnieniu.