Chociaż w barwach typowo jesiennych, no cóż takie było zamówienie.
Zdjęcia robiłam na tui, gdy jeszcze zapowiadało się na wiosnę, nawet nad głowami przeleciały mi gęsi.
Tylko zdziwiłam się, że lecą na południe. Jak widać wiedziały co się święci.
śliczny szaliczek,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo ładny.
OdpowiedzUsuńszal świetny, a opowieść o gęsiach bardzo intrygująca :D:D:D czy ta wiosna przyjdzie?!
OdpowiedzUsuńLubię takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńPiekny szal!
OdpowiedzUsuńNieważne jakie kolory, jest bardzo ładny i na każdą porę roku.
OdpowiedzUsuń