Lubię takie lniane żakiety:)Pozdrawiam
Len lubię pod każdą postacią.
Bardzo ciekawy krój, elegancki kolor. Jesteś bardzo zdolna - ja nie potrafiłabym uszyć ubrania.
obrusowy żakiet- bomba !
elegancki i na sportowo..
Fajnie wyszedł :) ja kocham naturalne materiały i łączenie ich ze sobą :) pozdrowionka
Dzięki. Stara rzecz a cieszy.
Świetny krój! Stare Burdy mają coś magicznego w swoich wykrojach. Pięknie dopracowałaś detale- chylę czoła! No i to co mnie zawsze fascynuje, rewelacyjnie połączyłaś faktury :)
Zgadzam się, dlatego Burdy u mnie półkownikują na półkach. Zaczynam obrastać w piórka po takich superlatywach.Dziękuję.
Ale jesteś zdolniacha. Bomba - taki żakiecik.Pozdrawiam
Lubię takie lniane żakiety:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Len lubię pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy krój, elegancki kolor. Jesteś bardzo zdolna - ja nie potrafiłabym uszyć ubrania.
OdpowiedzUsuńobrusowy żakiet- bomba !
OdpowiedzUsuńelegancki i na sportowo..
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł :) ja kocham naturalne materiały i łączenie ich ze sobą :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDzięki. Stara rzecz a cieszy.
OdpowiedzUsuńŚwietny krój! Stare Burdy mają coś magicznego w swoich wykrojach. Pięknie dopracowałaś detale- chylę czoła! No i to co mnie zawsze fascynuje, rewelacyjnie połączyłaś faktury :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dlatego Burdy u mnie półkownikują na półkach.
OdpowiedzUsuńZaczynam obrastać w piórka po takich superlatywach.
Dziękuję.
Ale jesteś zdolniacha. Bomba - taki żakiecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam