czwartek, 3 października 2013

Kropla, którą wygrałam.


Przy takim zastoju blogowym tyle szczęścia nie spodziewałam bym się nigdy.
Bardzo dziękuję Basi i jej synowi, który jest twórcą tego zdjęcia.
Zdjęcie przypomina mi mandalę i bardzo mi się przyda w pracy zawodowej.
Jak widać Miłek zdążył już się wykąpać (uwielbia kontakt z wodą),
 na dodatek swoimi gabarytami zaprezentował wielkość zdjęcia.
Jest naprawdę olbrzymie i ma papier, który bardzo lubię- matowy.



8 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...