Ależ jak precyzyjnie połączyłaś te dwie różne faktury - pięknie to wyszło. Kolor obłędny!! Lubię taki chociaż mnie nie pasuje absolutne - mieszane, zgaszone kolory nie do mojej cery - od razu plus 10 lat :)))
Bo ty Nadia jesteś przepiękną Zimą z cerą królewny Śnieżki, to jak CI mają pasować oranże. U mnie sprawa ma się inaczej. Ja jestem na pograniczu zimy i oliwkowej jesieni. Dlatego mogę jedno i drugie. Natomiast w chabrze, choć go bardzo lubię, wyglądam okropnie.
lovely color choices and fabric is wonderful .
OdpowiedzUsuńNa pewno coś ślicznego, bo już wygląda czarująco.Uwielbiam motyle, więc czekam na odsłonę kurtyny.
OdpowiedzUsuń...zapowiada się iście królewsko,nabrawszy sporo energii z tych świetlistych barw - czekam na pełną odsłonę:) pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńCoś pięknego Ci wyszło! I jakie ładne kolory ...
OdpowiedzUsuńcoś pięknego!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co się z tego wykluje.... :)
OdpowiedzUsuńAleż jak precyzyjnie połączyłaś te dwie różne faktury - pięknie to wyszło. Kolor obłędny!! Lubię taki chociaż mnie nie pasuje absolutne - mieszane, zgaszone kolory nie do mojej cery - od razu plus 10 lat :)))
OdpowiedzUsuńBo ty Nadia jesteś przepiękną Zimą z cerą królewny Śnieżki, to jak CI mają pasować oranże. U mnie sprawa ma się inaczej. Ja jestem na pograniczu zimy i oliwkowej jesieni. Dlatego mogę jedno i drugie. Natomiast w chabrze, choć go bardzo lubię, wyglądam okropnie.
UsuńJuz widze, ze szykuje sie cos slicznego!
OdpowiedzUsuńCudna praca, rewelacyjne wykończenie a kolorek bajeczny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja produkcja :))
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie się prezentuje w słoneczku. Wygląda SZALowo:) Uściski:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, może nie moje kolory, aczkolwiek uroku mi odmówić nie mogę:-)
OdpowiedzUsuńSzal nieziemski!Niesamowity! Oryginalny i elegancki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń