Wreszcie udało się pokazać na ludziu.
Jak wykonać pokazałam we wczorajszym poście.
Warstwa spodnia to cienka, a jednak ciężka dzianina.
Wykroiłam z niej półkloszową spódnicę i naszywałam przypadkowe warstwy dzianin,
ze starych swetrów, dopasowując je do siebie.
Ścieg- ponieważ to dzianina, należy ustawić na minimalny zygzak,
zapobiegnie to pruciu się szwów.
Wymyślony wzór, podpowiada sposób przecinania dzianiny między tunelami.
Lepiej użyć nożyczek z zaokrąglonymi końcami, zapobiegnie to przecięciu spodniej części dzianiny.
U góry przyszyłam ściągacz ze swetra i spódnica gotowa.
Układa się miękko a zarazem jest sprężysta.
Polecam i czekam na Wasze propozycje.
Prezentuje się niezwykle oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa spódnica, tak samo jak sukienka ze swetrów,masz fajne pomysły:))
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuńJedno i drugie nosi się wyśmienicie.
Polecam i pozdrawiam.
Jak ja lubię takie niebanalne rzeczy...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za wizytę na moim blogu :-)
Fajny pomysł :) dawno temu zrobiłam sobie ponczo , w podobny sposób ... pozdrawiajki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta spodnica :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł!
OdpowiedzUsuń