Remont zakończony.
Jednak wczoraj trzeba było czymś przykryć mini blaty.
Więc kolejny raz sięgnęłam po mozaikę.
Ostatnie zdjęcia nowych mebli, to dla znudzonych.
Jednak będzie też o starych i to bardzo, w następnych postach.
Lubię kleić mozaikę na taśmie, bo się daje przycinać nożyczkami
i nie potrzeba do niej gilotyny.
Fuga też się najczęściej dobrze rozprowadza.
wygląda co najmniej efektownie, ale chyba bałabym się czyszczenia białej fugi
OdpowiedzUsuńJa prawie wszystkie fugi mam białe, jak się nie da wyczyścić po prostu kładę kolejną, to naprawdę niewiele roboty.
OdpowiedzUsuńBardzo gustowna i pasująca do wystroju swoja barwą kształtem oraz oryginalnością mozaika :)
OdpowiedzUsuńOglądałam ostatnio tą mozaikę - ale w końcu się nie zdecydowałam. Szukam czegoś nad blat...
OdpowiedzUsuń