niedziela, 6 stycznia 2019

Dziadek do orzechów E. T. A. Hoffmanna.


Tą książkę otrzymałam od cioci,
która ją również otrzymała w prezencie.
Jak widać dzieci pozadrościły ilustratorowi.
i dołożyły swoją wizję, nie tylko na okładce.
Hoffmann swoją baśnią zainspirował innych,
do tworzenia kolejnych utworów.



Pierwsza ilustracja jest moją ulubioną,
która dziewczynka nie chciała mieć kiedyś łóżka z baldachimem?







Wszystkie ilustracje wykonał mój ulubiony artysta.
O dziwo książka jest starsza ode mnie o dziesięć lat.
Jak wczoraj pisałam, że na swoich pierwszych dziadków do orzechów,
czekałam dobrze ponad półwieku.



4 komentarze:

  1. Muszę odgrzebać swoją, będzie trochę młodsza:-)bo ja nie dostałam jej od cioci:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pielęgnować takie unikaty, dodatkowo sentymentalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się to prezentuje! Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ostatnio ponownie mnie naszło na przeczytanie książki - piękna. Pamiętam jak byłam w operze - super przeżycie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...