czwartek, 15 października 2020

Stołek garażowy.

Stołek był już kilkadziesiąt lat w rodzinie,
kiedyś należał do gabinetu lekarskiego.


Najpierw pomalowałam go na szaro farbą olejną.


Ponieważ to stołek garażowy
a przy garażu rośnie żywopłot, to właśnie on stał się inspiracją.
Zrobiłam zdjęcia, żywopłotu, wydrukowałam i wycięłam liście.


Ułożyłam kompozycję.


Zdjęcia słabe, bo garażowe.


Liście przyklejałam wikolem.



Pewnie widzicie, że impregnat jeszcze nie wysechł.
Ponieważ jest zimno i wilgotno, pewnie będzie to trwało kilka godzin.
Dlatego trzeba będzie jeszcze będzie jeszcze raz utrwalić.
Tym bardziej, że widzę iż nie wszędzie papier się przykleił.
Zero słońca to też nie widać co się robi.




Okazało się, że nawet mucha przysiadła.


Zdjęcia szarobure takie jak wczorajsze ulewy.
Gdy będzie słońce, jeszcze raz obfocę.

 


  

 Muszę przyznać, że jestem bardziej zadowolona niż się spodziewałam.



1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...