Dziękuję, zaraz piórka mi wyrosną. To nie talent tylko "zdolność" jak mówiła moja mała wówczas córka. Teraz już mi tak nie schlebia. Lalki białoruskie i ukraińskie trudno się robią, bo naprawdę są niesamowicie kapryśne. Ostatnio Żądanica wysypała mi całe pudełko igieł. Ponieważ nie powinna nikogo zobaczyć poza właścicielem, spieszyłam się i się stało, co cóż są najważniejsze i trzeba im poświęcić czas. Odnośnie talentu, nie ma on za dużego wpływu. Robiłam kiedyś przyjacielski warsztat. Obserwowałam koleżanki i nie mogłam uwierzyć w ich zaangażowanie, twarze pełne napięcia i skupienia. Lalki nie były najwyższych lotów, ale to nie istotne. Wiem, że jedna z nich dość szybko spełniła życzenie.
Przepiękne lalki. Jakimi talentami nas jeszcze zaskoczysz?
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję, zaraz piórka mi wyrosną.
UsuńTo nie talent tylko "zdolność" jak mówiła moja mała wówczas córka. Teraz już mi tak nie schlebia.
Lalki białoruskie i ukraińskie trudno się robią, bo naprawdę są niesamowicie kapryśne. Ostatnio Żądanica wysypała mi całe pudełko igieł. Ponieważ nie powinna nikogo zobaczyć poza właścicielem, spieszyłam się i się stało, co cóż są najważniejsze i trzeba im poświęcić czas.
Odnośnie talentu, nie ma on za dużego wpływu. Robiłam kiedyś przyjacielski warsztat. Obserwowałam koleżanki i nie mogłam uwierzyć w ich zaangażowanie, twarze pełne napięcia i skupienia. Lalki nie były najwyższych lotów, ale to nie istotne. Wiem, że jedna z nich dość szybko spełniła życzenie.
Ja bym to ujęła: talent zdolność i umiejętność.
OdpowiedzUsuńJedno mogę powiedzieć: SĄ PRZEŚLICZNE.
Uściski i pozdrowienia:)
Piękne prace! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuńCudne! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuń