Ciekawy jestem, co z tego wyniknie.
Trochę jak wzburzone morze, trochę jak bałwany morskie z piany... trochę jak wyłaniające się z otchłani morskiej topieli złote rybki gotowe spełnić trzy życzenia... :)
Bardzo ładne coś się wyłania :))Chyba kapelusik :) Piękny kolorek !Pozdrawiam :)
Fajny "baranek" z loczków uzyskałaś:-)))
Miały być meandry, a dodatkowo spienił się baranek. Lubię filc za to, że jest nieobliczalny i robi psikusy. Potrafi nawet "spienić" włóczkę akrylową.
Cos ladnego sie tu szykuje!
Już mogę powiedzieć czapa i szaliczek. Miała być mgiełka ale zgęstniała. Dziury mnie denerwowały.
Fajniutkie efekty, tak fajniutkie, że na wielu rzeczach zachwycą:) No i ten kolor!! Jak na banerze:)
Ciekawy jestem, co z tego wyniknie.
OdpowiedzUsuńTrochę jak wzburzone morze, trochę jak bałwany morskie z piany... trochę jak wyłaniające się z otchłani morskiej topieli złote rybki gotowe spełnić trzy życzenia... :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne coś się wyłania :))Chyba kapelusik :) Piękny kolorek !Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny "baranek" z loczków uzyskałaś:-)))
OdpowiedzUsuńMiały być meandry, a dodatkowo spienił się baranek. Lubię filc za to, że jest nieobliczalny i robi psikusy. Potrafi nawet "spienić" włóczkę akrylową.
UsuńCos ladnego sie tu szykuje!
OdpowiedzUsuńJuż mogę powiedzieć czapa i szaliczek. Miała być mgiełka ale zgęstniała. Dziury mnie denerwowały.
OdpowiedzUsuńFajniutkie efekty, tak fajniutkie, że na wielu rzeczach zachwycą:) No i ten kolor!! Jak na banerze:)
OdpowiedzUsuń