śliczny kwiat !Pozdrawiam :)
Bardzo delikatny:-)
Twoi filce zawsze wychodzą przepięknie!! Zawsze mnie zaskakujesz pozytywnie ;)))
Oj, potrwa zanim nadrobię kolejne zaległości. Wrzosiec zwiewno fiołkowy ci wyszedł, a jak tam kocie? Dokazuje w "berecie"?;)Pozdrowienia majowe i bzowe przesyłam:)
Hmmm....czesanek w takich kolorkach mnóstwo, a szkliw jak na lekarstwo. A ja tak je lubię:) Ślicznie podfilcowałaś ten tiul....subtelnie tak:))
Piękny...
śliczny kwiat !Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny:-)
OdpowiedzUsuńTwoi filce zawsze wychodzą przepięknie!! Zawsze mnie zaskakujesz pozytywnie ;)))
OdpowiedzUsuńOj, potrwa zanim nadrobię kolejne zaległości. Wrzosiec zwiewno fiołkowy ci wyszedł, a jak tam kocie? Dokazuje w "berecie"?;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia majowe i bzowe przesyłam:)
Hmmm....czesanek w takich kolorkach mnóstwo, a szkliw jak na lekarstwo. A ja tak je lubię:) Ślicznie podfilcowałaś ten tiul....subtelnie tak:))
OdpowiedzUsuńPiękny...
OdpowiedzUsuń