Zaawansowane na pewno rozpoznają co się ma na rzeczy.
Nigdy nie działałam w tej technice.
Muszę przyznać, że jest dość prosta i szybka w wykonywaniu.
Można się nawet pobawić z dziećmi.
Początek to papier kolorowy. Może być blok rysunkowy lub do kopiarek.
Można też kupić gotowe paski i gładko pocięte, jednak znacznie droższe.
Jutro dalej.
I nie wiem o co chodzi, poczekam :-)
OdpowiedzUsuńA swego czasu takowa miszczarka była dostępna w Lidlu za śmieszne pieniądze, kurde może warto sobie sprawić ją;-))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bywają. Jednak jeśli chodzi o niszczarki, te nie przemysłowe biorą po jednym kartonie. Jeśli dużo korzystasz to, trzeba rozważyć czy się opłaca.
UsuńCzekam na c.d. :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuń