Coś mi "chodzi" po głowie, ale czekam na rozwiązanie :)
Czyżby skarabeusz?:)
Tajemnicza jak zawsze, ale myślę tak jak kaprysia.
Jak w komentarzu kaprysi- chyba skarabeusz...?
Chyba za mało tajemnicza o czym przekonacie się niebawem.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Coś mi "chodzi" po głowie, ale czekam na rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńCzyżby skarabeusz?:)
OdpowiedzUsuńTajemnicza jak zawsze, ale myślę tak jak kaprysia.
OdpowiedzUsuńJak w komentarzu kaprysi- chyba skarabeusz...?
OdpowiedzUsuńChyba za mało tajemnicza o czym przekonacie się niebawem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.