niedziela, 28 kwietnia 2013

Pomidor.


Jakoś mało zdjęć, poniżej z kolegami.
Podobno w nadmiarze niezdrowy bo psiankowy.
Jedyny jednak, którego w miarę gotowania wzrasta wartość.


8 komentarzy:

  1. Papryce też wzrasta. Bardzo przystojny:) Koledzy również:)Masz już cały warzywniak!Dobrej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne są te twoje warzywne stworki, ta ich mimika po prostu mnie rozbraja;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te warzywka. Czy to jest część jakiegoś większego projektu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne Ty rzeczy robisz! Masz talent. Też próbuję swoich sił z robótkami, choć ja robię z filcu. Groszek mnie rozczulił. Też takiego chcę...
    Zapraszam do siebie i pozdrawiam. Obserwuję. świetny blog.

    OdpowiedzUsuń
  5. jest i kolejny sympatyczny gość...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś lepsza od wiosny, u Ciebie szybciej rozną warzywka i to jakie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odnośnie talentu, to dlatego Zdolność (jak to mawiało moje dzięcię w dzieciństwie, obecnie ocenia do bólu krytycznie)tworzenia bo ciągle mam potrzebę czegoś robienia.
    Warzywka pokazuję, bo mi się o nich przypomniało, a właściwie trafiłam, na którymś blogu na książkę, która mnie zainspirowała do ich uszycia. Niedługo pokażę.
    Warzywka jednak są już nastolatkami a wiosna jak co roku zabiera mi powietrze z płuc.
    Aż dech zapiera taka piękna. Szczególnie zatyka mnie niepozorna brzoza.
    Pozdrawiam oddychających pełną piersią i tych z inhalatorami.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...