Wreszcie jest co pokazać,
a pomyśleć, że zaczęłam ponad miesiąc temu TUTAJ.
a pomyśleć, że zaczęłam ponad miesiąc temu TUTAJ.
Na razie trochę ażurów i jerseyu w fazie suszenia.
Jutro w nieco większym wymiarze.
Jednak na porządne zdjęcia pewnie będzie trzeba poczekać na porządne słońce,
a tego ostatnio totalny niedostatek.
Ale pięknie...ale kolorowo będzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają kolory i wzór i w ogóle super zrobiłaś tą chustę:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
PS. U mnie niestety też słońce się schowało i głównie leje deszcz.
Piękne kolory:)Ciekawe co się kryje za tymi kolorami:))
OdpowiedzUsuńKolorki cudowne i czekam na efekt końcowy!
OdpowiedzUsuń