To największa orchidea z jaką miałam do czynienia.
Ma ponad metr, dlatego w dwóch ujęciach: górnym i dolnym.
Uznałam, że na razie nie będę ją pozbawiać okazjonalnego przyodziewku.
Jak widać Miłek jest też zachwycony,
dlatego znalazła się na jego oknie wystawowym.
Uwielbiam storczyki :) mam 4 szt i wszystkie kwitną , Miłkowi tez się spodobał :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo najłatwiejszy dla ponownego zakwitnięcia okaz. Jeśli nie usuniesz folii, nie będziesz mogła codziennie zraszać go i potem nawozić, gdy kwitnie.
OdpowiedzUsuńAle to wyjątkowo piękny storczyk czy orchidea :)
Folię oczywiście usunę. Nie wiedziałam, że storczyki powinno się zraszać. Mam tylko problem jak go podlewać (mam przeźroczystą doniczkę z takim bolcem, aby kwiatu nie mokły nogi). Jedni piszą, że przegotowaną wodą raz w tygodniu i ma stać na słonecznym oknie inni, że najlepiej nie dbać. Ja zawsze dbałam i zawsze mi padały a szczególnie te które lubię najbardziej czyli białe.
OdpowiedzUsuńTaki przypominający pęd bambusa to już jest cały rok i nawet puścił nowe pędy a nawet zakwitł. Jednak rzeczywiście nie dbam o niego za bardzo, czasem nawet zapomnę i przesuszę. Sama nie wiem, co lepsze?
Metrowy ? Wow!!! No robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra by była w szoku ,jej są o pół mniejsze ;)
Pozdrawiam serdecznie!!!
Wyjątkowa oprawa dla pięknego kwiatu:-))
OdpowiedzUsuńpiekna
OdpowiedzUsuńStorczyki powinno się wstawić do naczynia z wodą raz w tygodniu na pół godziny, żeby się napiły i tyle. Najczęstszym powodem śmierci jest przelanie!
OdpowiedzUsuńNa bardzo gorącym oknie stać nie mogą, bo słońce przypala liście.
U mnie stoją na komodzie, metr od wschodniego okna!
A jak zasuszasz hortensje?
Dzięki za rady, już go zrosiłam, przyodziewek zdjęłam. Mój też stoi na wschodnim oknie i choć dokładnie na parapecie to chroni go biała plisa, także słońce nie parzy.
OdpowiedzUsuń