środa, 11 lutego 2015

Filcowy liść.





8 komentarzy:

  1. Kolory przecudowne :) a liść bardzo oryginalny

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednym słowem - cudowny, zapiera dech.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję.
    Szal nie jest moim pomysłem tylko (http://sklep-galeria.pl/literatura-c-43.html) zaadoptowałam co z książki. Mój wkład to jedynie dobór kolorów i haft, o którym wcześniej pisałam.
    Odnośnie Miłka. Jak to kot zawsze pracuje w teatrze, czyli przydeptuje to co leży na podłodze, a najlepiej jak leży coś naturalnego i z żywego (jak czesanka), czyli miłe i cieplusie.
    Wiadomo, jak ona kładzie to specjalnie dla kota. Wszak on jest Bogiem, przynajmniej takie ma mniemanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo ładnie,chociaż zdecydowanie wolę inne kolory to taki przedsmak tęczy cieszy oczęta zimową porą,kotek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę powiedzieć, że bardzo się zdziwiłam, bo choć kilka tu kolorów, tak jak i jesienią, to tęcza ma zdecydowanie inną paletę, którą również lubię.

      Usuń
  5. Cudny liść :) ... Miłek sobie legowisko zrobił jak się patrzy :D ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny-i jakie cudne kolorki:)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...