wtorek, 17 lutego 2015

Za co kochamy koty?


Za to, że nas gryzą i drapią.


Za to, że nam niekoniecznie pomagają w porządkach 
i nie zawsze są tam gdzie powinny być.


Za to, że mają nas często w tyle.


Za to, że lubią rękodzielnictwo.


Za to, że lubią być zawsze blisko nas, nawet w podróży.
Nie mylić, to Miłka plecak.


I za to, że są słodkie (jak śpią).


I za to, że mamy w pamięci ich wcześniejsze wcielenia, czyli Miau- Misiek i maluszek Gizmo.


... a przede wszystkim, że mimo wszystko lubią być z nami.

8 komentarzy:

  1. Za całokształt kociego organizmu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I za to ,że tak pięknie mruczą,gdy są szczęśliwe:)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Mimo, że jestem posiadaczką i miłośniczką psów to koty szanuję, za ich indywidualność no a do Rademenesa czy Behemota często wracam ;))
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bulma, kiedyś byłam posiadaczką 3 psów i żyłam w przekonaniu, że koty są wredne. 18 lat temu moja córka przekonała rodzinę, aby przygarnąć kota. Powiedziałam: ja do tego kota się nie zbliżam! Miau- Misiek, choć szczególnie neurotyczny kot, zbliżył się do mnie, czyli okręcił mnie wokół swego ogona.
      Ot tyle w komentarzu.

      Usuń
    2. Hmmm, może w takim razie i ja kiedyś kota przygarnę, czy też kot mnie...;) nigdy nic nie wiadomo:)

      Usuń
  4. Wypada mi teraz zamruczeć i podziękować w imieniu Miłka.

    OdpowiedzUsuń
  5. COME SEMBRA ARRABBIATO!! TUTTI BELLISSIMI

    OdpowiedzUsuń
  6. Miziajki dla wszystkich sierściuchów :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...