Dzisiaj to dostałam.
Choć nie lubię żółtego, te kwiateczki są w objęciach krepinowych kielichów.
Bardzo podoba mi się zwijany brzeg.
Mój mąż mówi, że wyglądają jak sztuczne, że nie są widać na zbliżeniu.
Na koniec od dołu i wywijasek z liścia.
Jutro całość.
Życzę Wam wesołych i pogodnych wakacji!!!
Ale piękny!
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam żółty i słoneczniki. Moja pierwsza Synowa miała z nich bukiet do ślubu i cały wystrój słonecznikowy. Wyglądało to super radośnie!
OdpowiedzUsuń