Dziękuję, że jeszcze do mnie zaglądacie, bo blog mi rdzewieje. Moje ostatnie rękodzieło to malowanie pokoju po 10 latach i rehabilitacja w międzyczasie. No cóż tylko w wakacje mogę to wykonać. Swoją drogą ile można zrobić z tkaniny. Podobało mi się to biennale.
A mnie- marzenia w tańcu...
OdpowiedzUsuńNiesamowita - jest w niej coś strasznego a zarazem przyciągającego. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jeszcze do mnie zaglądacie, bo blog mi rdzewieje.
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie rękodzieło to malowanie pokoju po 10 latach i rehabilitacja w międzyczasie.
No cóż tylko w wakacje mogę to wykonać.
Swoją drogą ile można zrobić z tkaniny. Podobało mi się to biennale.
Świetne
OdpowiedzUsuń