Aby wykonać kogutka prezentowanego wczoraj, należy zgromadzić prefilc,
lub samemu go przygotować za pomocą igły (na sucho) lub mokro.
Ja wybrałam tą drugą formę.
Zgromadziłam czesankę w potrzebnych mi kolorach,
jednak nie wszystkie o takiej samej ilości mikronów.
Stanowczo polecam jak najdelikatniejszą z najcieńszego, identycznego runa.
W następnych postach dowiecie się dlaczego.
Kogutka ściągniętego z netu wydrukowałam dwukrotnie
i obrysowałam flamastrami, w potrzebnych mi kolorach.
Ja zrezygnowałam z jasno żółtego i jasno zielonego
oraz ograniczyłam do trzech elementów barwnych.
Prościej można wydrukować w kolorach, ale ja nie mam takiej drukarki.
Można też posłużyć się obrysowaną łowicką wycinanką.
Następnie powycinałam wszystkie części z papieru.
Sylwetę koguta przypięłam do prefilcu i wycięłam.
Nałożyłam na samodzielnie przygotowany prefilc, z którego wycięłam koło.
Jutro barwne elementy.
Bardzo ciekawe, czekam na kolejną odsłonę :)
OdpowiedzUsuń