czwartek, 8 grudnia 2011

Świąteczny karczoch.










Udało się. 
Pierwsza praca na Boże Narodzenie i do tego mój pierwszy karczoch.
Jutro będzie oddany na kiermasz, mam nadzieję, że ktoś się połasi.
Dlatego też zdjęcia nocne.

5 komentarzy:

  1. Fajny! Robiłam takie karczochowe bombki dla Mamy dwa lata temu, oliwkowo-pomarańczowe. Wyszły super.
    Twój też jest świetny, taki malinowy, mniam! :) Na pewno znajdzie właściciela. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karczochy prezentują się rewelacyjnie, także czekam na inne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Foarte frumoase florile acestea rosii! Nu stiu cum se fac, dar sunt foarte interesante.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy i od razu taki sliczny ,na pewno znajdzie szybko nowego właściciela :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...