Dziękuję za przychylne oceny w poprzednim poście.
Nie jestem do końca zadowolona z wyników mojej pracy, jednak bogatsza w doświadczenia.
Brak słońca na zdjęciach wpływa na odbiór pracy i odbiera kolory. Moja poprzednia ważka wykonana latem, prezentuje się znacznie intensywniej. Jeśli chcecie zajrzyjcie w etykietę- batik.
Mam nadzieję, że spodoba się osobie, dla której był wykonany. Starałam się wnieść w tą pracę zdrową i zrównoważoną energię pięciu żywiołów.
naprawdę piękna praca ^^
OdpowiedzUsuńi dziękuję za wskazówkę :)
Piękne!
OdpowiedzUsuńCiągle się przekonuję ,że nazwa tego blogu jest bardzo trafiona.
OdpowiedzUsuńJaki jest Twój żywioł?Z numerologii wychodzi inny ze znaków zodiaku też inny z chińskiego horoskopu jeszcze inny.
U mnie w jednych przypadkach jest woda w innych metal...i chyba coś w tym jest.Uwielbiam wodę,uwielbiam błękit i szarości( z resztą te kolory przyciągnęły mnie do Ciebie)Jestem zazwyczaj"chłodna" ale można mnie rozgrzać do czerwoności:). Jak wodę czasem ciężko mnie okiełznać.
Jak widziałaś tę książkę Astrid zmasakrowałam na cel kartek...w zasadzie tylko dla tego ,że nie znam norweskiego :)
Rzeczywiscie jakby kolory mniej intensywne, aczkolwiek to może mieć swój swoisty sens:-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł, bardzo ładnie widać równowagę pomiędzy żywiołami :)
OdpowiedzUsuń