W Łodzi jest muzeum Biała Fabryka.
W niej karty do produkcji żakardu.
To współczesny odpowiednik maszyny kompetrowej.
Ten żakard ma co najmniej 50 lat.
Dostałam go kiedyś od teściowej.
Lubię te maleńkie różyczki.
To co z niego uszyłam niebawem.
Przy porządkach wiosennych znalazłam i uznałam, że pokażę.
oj ciekawa jestem ciekawa :-) pokazuj co pięknego uszyłaś !!!
OdpowiedzUsuńHej, Dziewczyny, a ja nigdy nie miałam takiego rozmiaru:-) zawsze byłam duża:-)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wydajesz się chudzieńka.
UsuńJa całe życie myślałam, że jestem za gruba. W wieku dorosłym zaczynałam od rozm. 36, jednak w ciąży przytyłam 20 kg, na szczęście prawie wróciłam na długo do 38. Całe życie jadłam mało, jednak po 50 dziesiątce kobieta odżywia się powietrzem, bo doszłam do 44 a jem coraz mniej.
Dzięki, nie myślałam, że będzie takie zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńŻakard to prekursor maszyny komputerowej, potrzebne były tylko tekturowe karty z odpowiednim kodem z porforacją.
OdpowiedzUsuń