Tym razem zachciało mi się urozmaicić ogrodniczki.
A właściwie ich kieszeń.
Haft wykonałam nitką w zbliżonym kolorze do szwów.
Później ponacinałam tylko część obrysu piórka.
Wyprułam też tylko część nitek.
No i mam nie co inne wcielenie z sieciówki.
Te Twoje piórka są genialne! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Miło mi, gorzej z geniuszem.
UsuńBardzo fantazyjne haft (też haftuje i nie tylko - czasami). Można wszystko zobaczyc na mojej stronie internetowej. Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam podziwiałam zdjęcia kaczek. Mój blog zdjęciowy Chwile... jest na pasku bocznym, wystarczy tylko kliknąć zdjęcie łabędzi.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.