czwartek, 5 stycznia 2012

Szydełkowe wykończenia.




8 komentarzy:

  1. Żałuję, że do szydełkowania i drutów nie mam serca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł na wykończenie nietuzinkowy...
    Bardzo ładne wykończenie rogu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy jest cos, czego nie potrafisz?
    Zazdrocze umiejetnosci i pomyslow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to zawsze zrobisz coś ciekawego :)) Zapraszam na http://recenzje-wloczek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze podziwiałam. Dla kapryś za drobniutkie i mozolne ścibolenie, więc podziwiam tym bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Elu! Wszystkiego co najlepsze w rozpoczętym, i jak widać u Ciebie już rozpędzonym roku:)))
    No i naszego spotkania na mazurach:)))

    To chyba nie kordonek tak lśni? Lubię takie obwódki.
    Ślę uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj dużo, dużo nie potrafię, to i może dobrze, bo ciągle mam się czego uczyć.
    Szydełko to moja druga umiejętność po szyciu. Kiedyś w szkole podstawowej można się było tego nauczyć. Teraz dzieci są kształcone do wyższych celów, dlatego nie opanowują podstawowych umiejętności.
    Odnośnie pomysłów, potrzeba jest matką wynalazków.
    To rzeczywiście kordonek tak się lśni i akurat ten nie, po raz pierwszy występuje na blogu, choć w różnych rolach.
    Jeśli chodzi o ścibolenie szydełkowe, jest dużo mniej obciążające niż sutasze,tkanie koralikami i czy owijańce druciane.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...