Głębokie ziewnięcie czyli powitanie Dnia Kota przez Kota.
Dużo pogłaskanek dla wszystkich Kotów od kota Miłka i ode mnie.
A żeby nie było, że nic nie robię, to zajawki.
Na zakończenie dania nawet świątecznego, każdemu kotu należy się odpoczynek.
Jednak prezencik był, czyli nowy wsyp do urodzinowej zabawki,
nowomodnie zwanej "inteligentnej".
Wszystkie kotom i kotkom cudownego życia, przysmaków i zabawek. Czy Twój głośno się cieszy albo wyraża dezaprobatę i zniecierpliwienie, bo mój tak?
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Miłka (już śpiącego).
OdpowiedzUsuńWszystkie moje koty były gadające, bo my do nich gadamy po ludzku.
Jednak Miłek bije rekordy. Mam wrażenie, że to jakaś reinkarnacja. Gdy zagadasz do niego, od razu odpowiada na pytania, z sobie wiadomą wirtuozerią.
Pogłaski dla Miłka:)Pozdrówki śle rysiokot Mara
OdpowiedzUsuńŁadny kotek :) Ja nie mam kota, tylko papugę. Zajawki zapowiadają się świetnie. Bardzo ładne kolory.
OdpowiedzUsuństupendo il tuo gattone
OdpowiedzUsuńMiłek powtórnie dziękuje.
OdpowiedzUsuńAleż piękny kociak - łobuziak, byleby nie popruł nowego projektu;)
OdpowiedzUsuńach koteczek rewelacyjny ... cudeńko stworzyłaś i te kolorki przeswietne :D pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękny kotek:) Zapraszam do mnie na rocznicę bloga:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń