Można sobie ułatwić sprawę i olej poporcjować.
Ja to zrobiłam w silikonowych foremkach.
Gdy wyjmowałam było gorąco i olej mi się natychmiast rozpływał.
Gdy się go powybiera, wkładamy kostki go lodówki w jakiś pojemnik.
No i mamy gotowe porcje.
Czy słyszeliście o hinduskim olejowaniu ust (TUTAJ).
Polecam jednak efekty wymagają systematyczności
i są widoczne po dłuższym czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz